Jak co roku, kwestujemy na starym cmentarzu w Krośnie
We wtorek, 1 listopada 2011 roku kwestowaliśmy w Dzień Wszystkich Świętych przy bramie głównej krośnieńskiego starego cmentarza. Kiedyś, pod koniec lat pięćdziesiątych, zapomniany stary cmentarz był miejscem zabaw dzieciarni z budującego się po drugiej stronie ul. Krakowskiej, osiedla mieszkaniowego. Powstające tam osiedle tzw. bloki, miało całkowicie niezagospodarowane swoje obejścia. Brakowało wszystkiego, począwszy od chodników po place zabaw i tereny zieleni. Przez wiele lat był to swoisty socjalistyczny plac budowy. Dzieci mogły się bawić albo na podwórkach w błocie albo wystarczyło przejść przez ulicę i za dziurą w płocie znaleźć się wśród ciszy, bujnej roślinności i starych wyniosłych drzew. W taki właśnie sposób stary krośnieński cmentarz przyjmował na swój teren młode powojenne pokolenie Krośnian. Wydaje mi się, że tą zapomnianą nekropolią nie były zainteresowane ówczesne władze miasta. Pamiętam, że w tamtych latach zabytkowe grobowce starego cmentarza nie wytrzymywały upływającego czasu i odkrywały swe wnętrza. Wandale, których nigdy nie brakowało, pastwili się nad pięknymi nagrobkami pełnymi doskonałych rzeźb i symboli wiecznej pamięci. Wysoka, dziko rosnąca roślinność, pochłaniała przed ludzkim wzrokiem grobowce, nagrobki i coraz to bardziej płaskie mogiły. Naturalny stok za starym cmentarzem, w kierunku Wisłoka, zwany był w tamtych latach „Leszczyną” i służył w zimie dzieciarni jako górka zjazdowa dla saneczkarzy a latem do zabawy w Indian. Pamiętam również, że mówiło się aby ze starego cmentarza zrobić park. Minęły lata i święte to miejsce dla Krosna ocalało od zapomnienia. W latach osiemdziesiątych, od strony ulicy Krakowskiej wybudowano nowe, utrzymane w stylu epoki porządne ogrodzenie wg. projektu śp. architekta Stanisława Pąprowicza. Początkiem dwutysięcznego roku powstał. Komitet Ratowania Starego Cmentarza w Krośnie, którego stałym członkiem jest Roman Ungeheuer z naszego stowarzyszenia a przewodniczącym obecny poseł Piotr Babinetz. Odrestaurowano już wiele nagrobków i grobowców. Uporządkowano alejki cmentarne i ekspansję dzikiej roślinności. Stary cmentarz krośnieński stał się na powrót miejscem szczególnym dla naszego miasta, gdzie wypada zaglądnąć od czasu do czasu i w ciszy pokłonić się grobom naszych wybitnych burmistrzów, artystów i lokalnych patriotów.