Uncategorized

Stary Cmentarz w Krośnie

Krośnieński Stary Cmentarz , kwesta Członków Stowarzyszenia Portius.

W niedzielę, 1 listopada, przed bramą główną Starego Cmentarza w Krośnie spotkali się członkowie Stowarzyszenia Portius, aby jak co roku kwestować w ten dzień pełen wspomnień. Nasze spotkania są spotkaniami „wiernych i dobrych przyjaciół”, których łączy wspólna idea promocji Miasta Krosna i jego starych, dumnych tradycji. Wierzymy, ze nasz patron Robert Wojciech Portius byłby wielce rad z naszych działań i dokonań. Stary Krośnieński Cmentarz to szczególne miejsce. Spoczywają na nim prochy wybitnych osobowości, których nazwiska i dokonania związane są z miastem Krosnem i jego historią. Po raz pierwszy kwestował z nami malutki synek Członka Zarządu stowarzyszenia, skarbnika Marcina Pięty – Franciszek Józef. Kwestę wprawdzie spędził w swoim wózeczku ale jego sama obecność dodawała nam sił do pełnienia tej zaszczytnej posługi.

Historię cmentarza opisałem już na naszej stronie internetowej w corocznych komentarzach związanych z tym tematem. W tym roku pojawiła się informacja , że na krośnieńskim starym cmentarzu spoczywa kuzyn słynnego generała i pierwszego ułana II Rzeczypospolitej Bolesława Wieniawy – Długoszowskiego , Karol Juliusz Wieniawa – Długoszowski. Poinformowała mnie o tym Pani Małgosia Busz – Perkins , rodzinnie związana z żoną Karola Juliana, bowiem jego żona Katarzyna, była siostrą dziadka Pani Małgorzaty, Franciszka Busza z Krosna.

Jak widzimy nagrobek z 1922 roku jest zniszczony i musi poddany być konserwacji.

Tak pisze o nagrobku i rodzinie Długoszowskich Pani Małgorzata Busz – Perkins :

„Tabliczkę, którą skradziono miała treść : Karol Julian Wieniawa – Długoszowski – żył 62 lata, zmarł 25 maja 1922 roku. Wyżej wspomniany był urzędnikiem kolejowym. Ożenił się z Katarzyną Busz, siostrą Franciszka, mojego dziadka. Wychowali dwójkę dzieci, syna Tadeusza i córkę Stanisławę ( urodzoną w 1895 roku ). Rodzina Wieniawa – Długoszowskich mieszkała w Krośnie, najpierw w domu przy ulicy Krakowskiej vis a vis Starego Cmentarza, obok dzisiejszego Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza. Następnie przy ulicy Tkackiej – róg Grodzkiej, nieopodal skweru, na parterze. Stanisława uczęszczała do Szkoły Żeńskiej w Krośnie przy Rynku, gdzie dalej kształciła się nie wiem. Była to niezwykle inteligentna osoba, bardzo oczytana. Znała doskonale język niemiecki, korespondowała w tym języku ze znajomymi, czytała w oryginale literaturę niemieckich twórców, grała na fortepianie, nieźle znała język francuski. Stanisława wyszła za mąż za Aleksandra Wojnara. Zamieszkali razem we Lwowie, gdzie nabyli dużą kamienicę w centrum miasta. Mój ojciec Stanisław Busz pomieszkiwał u nich, gdy uczęszczał do Gimnazjum Salezjanów we Lwowie. Aleksander Wojnar pracował w Warszawie jako wysokiej rangi urzędnik państwowy. Nie bez znaczenia wydaje się być fakt, że stanowisko zawdzięczał protekcji krewnego swej żony gen. Bolesława Wieniawy – Długoszowskiego, który był stryjecznym bratem Karola Juliana. Małżeństwo Stanisławy i Aleksandra Wojnarów dochowało się czwórki dzieci, byli to : córka Janina i synowie Aleksander, Kazimierz i Bolesław. W dorosłym życiu Janina była pracownikiem naukowym na Uniwersytecie Wrocławskim, Kazimierz zaś pracował w studio „Se- ma – for” – tam gdzie powstawały filmy animowane dla dzieci takie jak ”Bole i Lolek” , czy „Zaczarowany Ołówek”. Bolesław był przez jakiś czas dyrektorem w Hucie im. Lenina w Krakowie. Najstarszy syn Aleksander jako nastolatek uciekł z domu i zaciągnął się w szeregi Legii Cudzoziemskiej, skąd po błaganiach matki musiał go wyciągnąć wpływowy wuj. Dalsze losy Aleksandra były tragiczne, gdyż podczas II wojny światowej zajmował się przeprowadzaniem uchodźców z Polski szlakiem przez Tatry na Węgry. Pewnego dnia przepadł bez wieści. Po wojnie ciocia Stasia aż do śmierci mieszkała w Bielsku Białej. Często i chętnie przyjeżdżała do Krosna do naszej rodziny. Tu na Cmentarzu Komunalnym została pochowana jej matka Katarzyna, żona Karola Juliusza Wieniawy – Długoszowskiego. Stasia była osobą, która z łatwością nawiązywała kontakty z ludźmi w każdym wieku, w tym z dziećmi. Była typową reprezentantką przedwojennej polskiej inteligencji, którą cechował nieuchwytny urok. Chętnie aranżowała spotkania rodzinne, przesyłała nam dzieciom ciekawe książki, dzięki którym mogliśmy poznawać świat, raczyła wszystkich anegdotami o przedwojennej Polsce. Zmarła w 1982 roku”.

Przy alejkach Starego Cmentarza w Krośnie stoi wiele pięknych pomników nagrobnych, które przypominają o tych , którzy już odeszli.

Julian Kallay ur.1809, zm. 9 XII 1863, Lekarz miejski, organizator Gwardii Narodowej w Krośnie, przewodniczący Rady Narodowej, Węgier z pochodzenia. Urodził się w Domaradzu, studiował filozofię we Lwowie i medycynę we Wiedniu. Działacz społeczny, miłośnik przyrody, historii i literatury.

August Lewakowski, ur.w Snopkowie 1833, zm. 12 IX 1891, Burmistrz Krosna w latach 1887-1891. Absolwent prawa na Uniwersytecie we Lwowie. Uczestnik powstania styczniowego. Właściciel kancelarii adwokackiej w Krośnie. Sędzia powiatowy. Radny Powiatowej Rady w Krośnie. W roku 1887 wybrany do Rady Państwa w Wiedniu. Inicjator budowy drogi dojazdowej do dworca kolei żelaznej w Krośnie. Propagator przemysłu i szkolnictwa tkackiego. Pomysłodawca zorganizowania kombinatu szkolno-handlowego. Jedna z ulic nosi jego imię.

Jan Kanty Jugendfein ur. 14 XII 1859 w Ciężkowicach, zm. 01 X 1921. Burmistrz miasta Krosna, adwokat, członek Wydziału Rady Narodowej, poseł na Sejm Krajowy, prezes towarzystw „ Sokół” i „Zgoda”, wiceprezes Tow. Szkoły Ludowej. W czasie I wojny światowej wspierał Legiony Józefa Piłsudskiego, przewodniczący Powiatowego Komitetu Narodowego. W 1918 roku Komisarz Rządu RP na powiat krośnieński.

Tak, …. Musimy pielęgnować pamięć o tych którzy odeszli, może kiedyś ktoś będzie pamiętał i o nas , gdy przeminął lata, dziesiątki lat….