Uncategorized

Marszałek Józef Piłsudski na krośnieńskim Rynku

Uroczystości w 80 rocznicę śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego na krośnieńskim Rynku i w Iwli.

Z inicjatywy Obywatelskiego Komitetu Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego zorganizowaliśmy uroczystość poświęconą 80 rocznicy śmierci tego Twórcy Państwa Polskiego po mrocznych czasach zaborów. Władze miasta Krosna, włączyły się do organizacji tego przedsięwzięcie , przecież Marszałek to nasz Honorowy Obywatel. Marszałek Józef Piłsudzki zmarł 12 maja 1935 r. w Warszawie. Krośnieńska uroczystość odbyła się pod pomnikiem wybudowanym właśnie z inicjatywy Obywatelskiego Komitetu i odsłoniętym przed dziesięcioma laty, w 2005 roku. Na tę skromną a patriotyczną uroczystość zaprosiliśmy Prezydenta Miasta Krosna – Piotra Przytockiego i Przewodniczącego Rady Miasta – Zbigniewa Kubita. Przybył również zaproszony Poseł Piotr Babinetz, członek Obywatelskiego Komitetu Budowy Pomnika Piłsudskiego w Krośnie. Z wiązanką kwiatów przybyła grupa polityków z Zarządu Powiatu Krośnieńskiego Platformy Obywatelskiej a z Krakowa ze swym sztandarem przedstawiciele Federacji Kawalerii Ochotniczej w mundurach 8 Pułku Ułanów im. Księcia Józefa Poniatowskiego. Przybyło Ich trzech, wszyscy w cudownych kompletnych mundurach słynnej polskiej kawalerii z żółtymi otokami na rogatywkach. Zjawili się Krośnieńscy Harcerze a Krośnieńska Policja również wyglądała pięknie w granatowych mundurach polskiej policji z okresu międzywojnia. Przybyła delegacja Krośnieńskiej Straży Pożarnej w galowych strojach, no i rzecz jasna członkowie Stowarzyszenia Portius w swoich żupanach i ze sztandarem. Pod krośnieńskim pomnikiem zjawili się zaproszeni profesorowie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z Rektorem prof. Grzegorzem Przebindą, wójt Gminy Wojaszówka Sławomir Stefański a także delegacje Związku Sybiraków i Kombatantów. Była również asystująca uroczystości orkiestra dęta EdBAND pod batutą Edwarda Świątka, z Krośnieńskiej Szkoły Muzycznej i przypadkowi mieszkańcy Krosna.
Gdy zaczęła się uroczystość pod pomnikiem ustawili się krośnieńscy harcerze a wartę honorową ze sztandarami zaciągnęli krakowscy ułani i trójka przedstawicieli Stowarzyszenia Portius.

 

Oficjalnie do zebranych delegacji spod pomnika wodza zwrócił się Sekretarz Obywatelskiego Komitetu Budowy Pomnika – Zbigniew Ungeheuer i przypomniał postać Józefa Piłsudskiego, jego dokonania dla ojczyzny a także jego śmierć , pogrzeb oraz żałobę narodową.

Po uroczystym przywitaniu zebranych powiedział :

Obchodzimy dzisiaj okrągłą 80 tą rocznicę śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego, Honorowego Obywatela miasta Krosna. Józef Piłsudski był i jest jedną z najważniejszych postaci w polskiej historii. Wskrzesił nasz kraj po 123 latach niewoli. Chciałbym, aby dzisiaj o tej rocznicy , tu spod jego pomnika powiedzieć inaczej niż zwykle się to czyni od wielu dziesięcioleci. Chciałbym wprowadzić tutaj zebranych w atmosferę tej pamiętnej niedzieli , 12 maja 1935 roku. Zofia Nałkowska, znana polska pisarka, publicystka, autorka dramatów właśnie tamtej niedzieli zaprosiła kwiat polskiej literatury na swoje imieniny do mieszkania przy ul. Marszałkowskiej 4 w Warszawie,. Uwielbiała wymianę myśli i poglądów a także kochała błyszczeć w towarzystwie i być adorowaną. Popołudniem na imieninach zjawili się znakomici goście, miedzy innymi: Maria Dąbrowska, Maria Kuncewiczowa, Kazimierz Wierzyński, Antoni Słonimski, Tadeusz Boy Żeleński, Jan Parandowski, Witold Gąbrowicz oraz wielu innych znakomitych twórców literackich i malarzy. Impreza u Nałkowskiej trwała w najlepsze do czasu gdy ok. godz. 21oo zadzwonił telefon. Telefonował z MSZ tu Juliusz Sakowski i chciał pilnie rozmawiać z Antonim Słonimskim, któremu podał wiadomość, że przed chwilą, w Belwederze zmarł Marszałek Józef Piłsudski. Nastąpiła głucha cisza… wszyscy zaczęli rozmawiać szeptem i szybko opuszczać mieszkanie. Maria Dąbrowska napisała później , że „wszyscy po usłyszeniu tej informacji, rozpierzchli się jak kuropatwy w polu”. Gdy goście Nałkowskiej wyszli nocą na ulice Warszawy, widzieli, że ta wiadomość nie do wszystkich jeszcze dotarła. Stolica bawiła się, słychać było muzykę i rozbawionych uczestników w restauracjach i na dancingach, ale powoli gdzie tylko wiadomość o śmierci Marszałka dotarła następowała cisza i uczestniczący goście szybko opuszczali lokale. Warszawa cichła w przerażający sposób. Antoni Słonimski pisał po latach, że gdy po kilku godzinach dotarł z kolegą pod Belweder stało tam kilkadziesiąt milczących osób i ktoś o nich głośno powiedział : „ To sieroty, już nie będzie brwi, pod które mogliśmy się schronić”. Wiadomo, że powszechnie utożsamiano Marszałka z niepodległością kraju i uważano że zawsze potrafi zapewnić Polsce bezpieczeństwo. Tego wieczoru 12 maja 1935 roku o godz. 20,45 odszedł Józef Piłsudski – Szef Bojówki, Komendant Strzelców, Brygadier Legionów, Naczelnik Państwa Polskiego, Marszałek Polski. Uroczystości żałobne po jego śmierci przewyższały wszystko co Polska do tej pory widziała. Na pogrzeb do Warszawy ludzie prywatnie przyjeżdżali aż z Kresów. W każdej polskiej miejscowości organizowano ołtarze z portretem Wodza. Pogrzeb trwał kilka dni. Najpierw odbyły się uroczystości w stolicy, potem przewóz trumny do Krakowa, aż wreszcie złożenie trumny na Wawelu w kaplicy Św. Leonarda. Po śmierci Piłsudskiego żałobę narodową ogłoszono nie tylko w naszym kraju ale także we Francji, Niemczech i ZSRR. Wydawało się, że nawet przyroda była w żałobie z Narodem. Podczas uroczystości pogrzebowych w Warszawie pogoda była fatalna. Gdy generałowie znosili trumnę z kopca na Polu Mokotowskim, rozpętała się straszna burza i spadła ulewa pomieszana z gradem i śniegiem. Tylko nieliczne narody świata mogą poszczycić się, ze wydały tak niezwykłą i charyzmatyczną postać, której nazwisko Piłsudski miało tak wielki wpływ na politykę europejską po pierwszej wojnie światowej. Rok po śmierci Marszałka , 12 maja 1936 roku jego serce zostało złożone w grobie jego matki na cmentarzu na Rossie w Wilnie, zaś 22 czerwca 1937 roku, decyzją arcybiskupa Sapiechy, trumnę z ciałem Piłsudzkiego przeniesiono i złożono w wawelskiej krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, gdzie spoczywa tam do dzisiaj.

Po złożeniu pod pomnikiem wieńców i kwiatów, odśpiewano kilka legionowych pieśni z akompaniamentem dętej orkiestry EdBAND. Po zakończeniu uroczystości część delegacji spotkała się w Klubokawiarni Ferment, siedzibie Stowarzyszenia Portius.

Na podobną uroczystość, ale w miejscowości Iwla, połączoną z odsłonięciem skalnego bloku z wizerunkiem Marszałka, został zaproszony prezes stowarzyszenia Zbigniew Ungeheuer. Uroczystość ta miała miejsce 16 maja. Tydzień po uroczystości w Krośnie. Marszałek Józef Piłsudski był Honorowym Obywatelem Gminy Iwla. Do Iwli zaprosił ksiądz Ryszard Szwast.